Nauka w szkole średniej vs. nauka na studiach

Początek roku akademickiego tuż, tuż. Skoro czytasz ten artykuł, to najprawdopodobniej całkiem niedawno skończyłeś szkołę i zaraz rozpoczynasz przygodę ze szkolnictwem wyższym. Jakie są różnice pomiędzy nauką w szkole średniej, a nauką na studiach? Na co powinieneś się przygotować? Podpowiadamy.

I. nie wszystkie zajęcia są obowiązkowe

Pierwszą, zasadniczą różnicą pomiędzy zajęciami w szkole średniej, a tymi na studiach jest to, że nie wszystkie zajęcia są obligatoryjne. Brak konieczności uczęszczania na zajęcia nie oznacza jednak, że jesteś zwolniony także z obowiązku zaliczenia takiego przedmiotu.

Decyzja o uczęszczaniu na pewne zajęcia (najczęściej wykłady) lub nie to pierwszy sprawdzian naszej dojrzałości. Choć wizja dodatkowych dwóch godzin snu może okazać się naprawdę kusząca, zastanów się, czy nie będziesz musiał wygospodarować dodatkowego czasu na naukę tego przedmiotu w czasie sesji… z nawiązką.

II. jesteś traktowany jak dorosły człowiek, niezależnie od tego, czy utrzymują Cię rodzice

Jeszcze w czasach szkoły średniej pewnie nie raz usłyszałeś, że to, że jesteś pełnoletni nie ma większego znaczenia, ponieważ wciąż utrzymują Cię rodzice. Choć w świetle prawa możesz już w pełni stanowić o sobie, to dla nauczycieli wciąż rodzice pozostają tą wyższą instancją.

Na studiach już nikogo nie interesują Twoi rodzice. Nawet nie próbuj przynosić usprawiedliwienia od mamy ;) . Pozwól traktować się poważnie i sam bądź poważny. Jeśli sytuacja jest wyjątkowa, idź i porozmawiaj. Jeśli chorujesz, przynieś zwolnienie od lekarza.

III. nikt nie będzie Cię pilnował


Na studiach możesz zapomnieć o dobrodusznym nauczycielu, który będzie Ci przypominał o zbliżającym się terminie poprawy oraz zachęcał do przygotowania dodatkowych rzeczy, w celu uzyskania wyższej oceny.

Nadszedł czas, w którym sam musisz zadbać o to, aby zaliczyć wszystko w terminie, a w sytuacji, w której nie wszystko pójdzie zgodnie z planem, nie tracić motywacji do dalszego działania. Pewnie nie raz będziesz musiał przejść się do prowadzącego na dyżur, w celu załatwienia swoich spraw. Nie pozostaje Ci zatem nic poza uzbrojeniem się w cierpliwość (przyda się to szczególnie wtedy, kiedy kolejka do wykładowcy będzie naprawdę długa) oraz zaopatrzeniem się w pokłady motywacji, które pozwolą Ci dopilnować swoich spraw.

IV. notatki stają się cenniejsze niż kiedykolwiek

W szkole średniej podstawę dla naszej edukacji stanową podręczniki. To w nich znajduje się znakomita większość informacji przydatnych nam do satysfakcjonującego zaliczenia sprawdzianu, a w dalszej perspektywie – egzaminu maturalnego.

Musisz pogodzić się z tym, że ten czas przemija bezpowrotnie, ponieważ na studiach właściwie każdy przedmiot rządzi się własnymi prawami. Możesz spodziewać się, że niektórzy prowadzący będą wymagać od Ciebie wiadomości z zajęć, wspartych literaturą nawiązującą do tematu. Inni mogą powoływać się wyłącznie na to, co sami przygotują, zaś jeszcze inni będą wymagać od Ciebie pełnej znajomości danej lektury. Tak czy siak, podręczniki akademickie niczym nie przypominają tych z czasów szkoły średniej, dlatego musisz przygotować się na trudną lekcję selekcjonowania informacji oraz sporządzania dobrych notatek.

Jeśli myśl o notatkach napawa Cię przerażeniem, koniecznie sprawdź nasz wpis poświęcony tworzeniu dobrych notatek: klik.

V. pierwsza sesja:

Pewnie nie jesteś już w stanie sobie przypomnieć, ile razy w ciągu roku usłyszałeś „Phi, matura? Pójdziesz na studia to dopiero zobaczysz, czym jest prawdziwa sesja”. Bzdura.

Faktem na pewno jest to, że sesja to coś, z czym do tej pory się nie spotkałeś. Weryfikowana jest Twoja wiedza z ostatnich czterech miesięcy nauki w stosunkowo krótkim czasie. Choć ilość materiału na pewno jest większa niż w ciągu czterech miesięcy nauki w szkole średniej, to nie musisz przejmować się tym, że za pół roku czeka Cię kolejna matura.
Pamiętaj, do egzaminu zawsze możesz przystąpić drugi raz (a czasem nawet i trzeci) i nie wiąże się to z takimi konsekwencjami, jak niezdanie matury, dlatego nie taki diabeł straszny, jak go malują. Grunt to odpowiednie rozplanowanie czasu, którego wcale nie będzie tak wiele.

VI. nieoczywisty plan zajęć

Choć istnieje duże prawdopodobieństwo, że na studiach czeka Cię mniej godzin zajęć niż w czasach szkoły średniej, jeszcze bardziej prawdopodobne jest to, że nie będzie to plan Twoich marzeń.

Przygotuj się na to, że niektóre przerwy między zajęciami mogą być dłuższe niż 15 minut, a czasem mogą trwać nawet kilka godzin. Nie wszystkie uczelnie oferują możliwość rejestracji na zajęcia (wówczas możesz wybrać sam, w jakich godzinach chcesz mieć ćwiczenia), a nawet taka możliwość nie determinuje uzyskania dokładnie takiego planu, jakiego potrzebujesz.

Niemniej, mnóstwo firm oferuje elastyczne godziny pracy, specjalnie dla studentów. Dlatego jeżeli chcesz połączyć naukę ze studiami, być może nic straconego.

VII. tematyka

Decydując się na konkretny kierunek studiów, przedmioty najczęściej nie są tak zróżnicowane, jak we wcześniejszych etapach edukacji. Z jednej strony może być to pokrzepiające, ponieważ wreszcie uczysz się (prawie) tylko tego, co Cię interesuje, z drugiej strony musisz jednak wiedzieć, że nasz mózg o wiele lepiej zapamiętuje informacje wówczas, kiedy są one bardziej zróżnicowane.

Warto o tym pamiętać, zwłaszcza w kontekście przygotowań do sesji, kolokwiów i innych zaliczeń. Staraj zatem ustalać kolejność nauki poszczególnych przedmiotów tak, aby zminimalizować szansę na pomylenie nowo przyswojonych wiadomości.

VIII. kwadrans studencki

Pamiętasz może całą procedurę wiążącą się ze spóźnieniem nauczyciela w podstawówce, gimnazjum i szkole średniej? Koniecznym było zawiadomienie pani z sekretariatu, która po przedłużającym się spóźnieniu nauczyciela była zobowiązana do ekspresowego znalezienia zastępstwa dla pozostawionej bez opieki gromadki uczniów.
Na studiach wygląda to zupełnie inaczej. Po spóźnieniu trwającym nie krócej niż 15 minut, studenci zwykle idą do domu. W przypadku zajęć, na których wymagana jest obecność, studenci sporządzają listę i odnoszą ją do sekretariatu.

Sytuacja wygląda podobnie w drugą stronę. Kiedy student spóźni się mniej niż 15 minut na dane zajęcia, najprawdopodobniej będzie mógł w nich uczestniczyć bez poważniejszych konsekwencji.

IX. trzymiesięczne wakacje :)

Twoje najdłuższe wakacje w życiu najprawdopodobniej powoli dobiegają końca. Możesz być jednak spokojny, ponieważ trzy miesiące przerwy to również świetna okazja do różnego rodzaju wyjazdów, kursów językowych, stażów, praktyk, a nawet pracy. Jedyne, co Cię wtedy ogranicza to  Twoja wyobraźnia!
Jeżeli jednak powinie Ci się noga, będziesz mieć wystarczająco dużo czasu na nadrobienie zaległości i rozpoczęcie kolejnego roku akademickiego w terminie.

Podsumowując, początek studiów to początek zupełnie innego okresu w Twojej edukacji. Na pewno minie trochę czasu, zanim przyzwyczaisz się do pewnych uniwersyteckich obyczajów, ale możesz być pewien, że z czasem docenisz zalety studiowania, a wszelkie mankamenty pozostaną w cieniu tego, co dobre.

Artykuł napisany przez: