Gdzie szukać motywacji? Kilka słów o sztuce wyznaczania celów

Wyobraź sobie, że rozpoczynasz nowy rozdział w swoim życiu. Jesteś zmotywowany do działania. Twój kalendarz jest pełen ambitnych planów, które rzucasz po tygodniu, bo dochodzisz do wniosku, że to wszystko nie ma sensu. Że stare życie jednak było spoko.

Brzmi znajomo, prawda? Początek roku to znakomity czas na rozpoczęcie nowego rozdziału. Jeżeli przygotowałeś już listę swoich planów, to otwórz ją i przeanalizuj raz jeszcze.

Z tego artykułu dowiesz się, jak formułować swoje cele, żeby były w zasięgu Twoich możliwości i motywowały Cię do ich osiągnięcia, a nie zniechęcały. 

SMARTny plan, czyli kilka podstawowych zasad określania swoich celów:

Czy słyszałeś już kiedyś o akronimie SMART? Według tej koncepcji, Twój cel powinien być:

Skonkretyzowany (specific):Twój cel powinien zostać określony w sposób jednoznaczny, niepodlegający żadnej interpretacji.

Jaki cel to konkretny cel? Wysoki wynik na maturze nie jest konkretnym celem. Za to wysoki wynik na maturze z historii już tak.

Mierzalny (measurable): czyli taki, żeby łatwo było zweryfikować postępy.

Dlatego jeżeli Twoim celem jest np.: wysoki wynik na maturze z historii, to musisz określić, czy wysoki to według Ciebie 60 czy 90%.

W jaki sposób możesz określić, czy Twoja praca daje efekty? Pisz próbne matury, rób testy powtórkowe. Notuj swoje wyniki i na bieżąco uzupełniaj braki.

Osiągalny (achievable):

Zastanów się, jak do tej pory szła Ci nauka historii. Czy masz już za sobą jakieś próbne matury? Jaki wynik testu jest Ci potrzebny, żeby się dostać na studia wymarzone studia?

Jeśli czujesz, że 80% z matury z historii to dla Ciebie zbyt wiele, podziel swój cel na kilka mniejszych.Niech Twoim celem będzie na początek uzyskanie 80% z najbliższego sprawdzianu z historii. Dzięki połączeniu kilku mniejszych celów, osiągnięcie tego dużego stanie się o wiele łatwiejsze.

Istotny (relevant):

Aby wytrwać w swoim postanowieniu, musisz wiedzieć, po co to robisz. Jeżeli wiesz, że musisz napisać maturę z historii na 80%, żeby dostać się na wymarzone studia prawnicze, to wtedy dylemat pomiędzy nauką do sprawdzianu a kolejnym odcinkiem serialu rozwiąże się sam.

Określony w czasie(time-bound):

Jeżeli chcesz wytrwać w postanowieniu, musisz określić horyzont czasowy dla swojego celu. Jeśli będzie on zbyt krótki – nie zdążysz ze wszystkim i zniechęcisz się. Jeżeli zbyt długi– uznasz, że masz jeszcze dużo czasu i nie rozpoczniesz jego realizacji na czas.

Jak temu zapobiec? Jeśli chcesz zdać maturę z historii na 80% w maju 2021, ponieważ chcesz się dostać na wymarzone studia prawnicze, przygotuj dokładny plan nauki, na przykład z podziałem na tygodnie.

Cele małe, duże i takie w sam raz:

Sposób formułowania celów to już połowa sukcesu. Ale co zrobić, aby były one adekwatne do naszych możliwości?

Po pierwsze: nie bój się sięgać po więcej: jeżeli do tej pory pisałeś sprawdziany z historii na 60%, to wcale nie znaczy, że Twoim celem powinno być 60% na maturze! Cele są narzędziem, służącym do naszego rozwoju.

Skoro startujesz od 60%, to przy systematycznej pracy i odpowiednim wysiłku, Twój wynik na maturze może wynieść o wiele więcej!

Dlaczego ludzie boją się wyzwań? Najczęściej dlatego że nie wierzą w siebie lub boją się porażki. Taka postawa jest określana przez Carol Dweck jako absent mindset. Ludzie charakteryzujący się takim nastawieniem boją się sięgać po więcej, nie wierzą w to, że mogą sięgnąć po więcej.

Po drugie: jeśli Twój cel jest bardzo ambitny, to jest OK, ale pamiętaj, że nie od razu Rzym zbudowano.

Jeżeli piszesz sprawdziany z historii na 60%, a Twoim celem jest tytuł finalisty Olimpiady Historycznej, to wiedz, że sporo pracy przed Tobą. Nie oznacza to jednak, że powinieneś zrezygnować ze swojego celu –wręcz przeciwnie. Rozplanuj go jeszcze dokładniej!

W jaki sposób? Podziel go na kilka mniejszych. Przede wszystkim zastanów się, co musisz zrobić, aby osiągnąć ten cel. Może to być na przykład:

- nadrobienie szkolnych zaległości z historii;

- przygotowanie się do szkolnych eliminacji;

- przygotowanie pracy na I etap konkursu;

- …

Zrób listę rzeczy, które musisz osiągnąć, aby zostać finalistą i przekształć je w myśl koncepcji SMART. Dzięki temu, nawet jeśli nie zostaniesz finalistą (jeszcze), to podniesiesz swoje kompetencje. Pamiętaj, żeby wyciągnąć wnioski. Dzięki temu przygotowania do olimpiady za rok będą o wiele łatwiejsze.

Takie podejście w świetle koncepcji Carol Dweck to nastawienie na rozwój (growth mindset) i polega na stawianiu sobie racjonalnych wyzwań, które pomogą nam pogłębiać nasze kompetencje.

A Ty? Jakie stawiasz sobie cele? Koniecznie daj znać w komentarzu.

Artykuł napisany przez: